Świat tylko dla chłopaków.
Główny Zarządca
Mozolnie przyszedł, ubrany w koszulę w kratę i jeansy. Kciuki schował do kieszeni spodni, idąc patrzył na chodnik i eleganckie buty. Nagle spostrzegł chłopaka siedzącego samotnie na ławce. Nie zwlekając zbyt długo podszedł do niego i zapytał:
- Mogę się przysiąść?
Mówiąc to uśmiechnął się.
Offline
Główny Zarządca
Usiadł obok Paula, zakładając nogę na nogę.
- Co tu robisz sam?
Położył dłonie na karku i oparł się o tył ławki, patrząc kątem oka na chłopaka.
Offline
Główny Zarządca
Położył mu rękę na ramieniu. - Wcale nie musi takie być. - uśmiechnął się do Paula.
Offline
Główny Zarządca
- Masz rację. - rozejrzał się - Ciemno się zrobiło...chodź do mojego domu, o takiej porze wiele różnych typków się kręci. - powiedział i wstał.
Offline
Główny Zarządca
Odwzajemnił uśmiech i poszedł przodem.
z/t
Offline